Co twoje emocje mają wspólnego z przybieraniem na wadze?

Następnym razem, gdy sięgniesz po torebkę chipsów na kilka minut przed ważnym spotkaniem, zatrzymaj się i zadaj sobie pytanie: "Czy naprawdę jestem głodny?". Jeśli twój brzuszek jest nadal pełny z pulao, które zjadłeś na lunch, są szanse, że stres sprawia, że chcesz chrupać.

Jedzenie z powodów emocjonalnych, takich jak niepokój, złość i samotność - a nie z fizjologicznego głodu - stało się powszechnym problemem we wszystkich grupach wiekowych. Belgijscy badacze odkryli, że dzieci w wieku zaledwie pięciu lat uciekają się do comfort eating. Co gorsza, holenderskie badania wykazały, że ludzie przetrząsają lodówkę nie tylko wtedy, gdy są smutni, ale także wtedy, gdy są szczęśliwi. Takie objadanie się prowadzi do otyłości, cukrzycy, problemów z układem mięśniowo-szkieletowym, a także depresji i zaburzeń lękowych - wynika z badania Światowej Organizacji Zdrowia opartego na ankietach przeprowadzonych w 12 krajach. Ogranicz więc swoje zachcianki, zanim wtargną w twoje życie.

Jesteś emocjonalnym zjadaczem, jeśli

- Twoje podjadanie zaczyna się od deklaracji "Mam ochotę na..."?

- Traktujesz "dobre" zachowanie jedzeniem?

- Jesz, kiedy się nudzisz

Jak mogę przestać?

Jeden do góry: Kiedy atakuje cię głód, wypij szklankę wody i ponownie oceń po 10 minutach. Mogłeś pomylić pragnienie z głodem.

Trzy w dół: Zjedz trzy różne zdrowe produkty (marchew, jogurt i owoc), zanim zbliżysz się do czekolady, na którą masz oko.

Rozproszenie uwagi: pomaluj paznokcie, idź na spacer lub wylej swoje uczucia na kartkę papieru.

Zasypiaj: Niedobór snu może obniżyć poziom leptyny, hormonu odpowiedzialnego za wysyłanie sygnału "jestem najedzony" z brzucha do mózgu.